takie słyszy się rozmowy... "
Któż z nas nie zna tego popularnego wiersza Jana Brzechwy? Postanowiliśmy sobie go troszkę przypomnieć. Ale żeby było ciekawiej samodzielnie wykonaliśmy warzywne kukiełki. Wprawdzie nie z prawdziwych warzyw, choć i taki pomysł chodził naszej pani po głowie, ale z najzwyczajniejszego papieru. Pokolorowaliśmy pięknie wydrukowane obrazki, dorysowaliśmy im oczy i buźki, nakleiliśmy na patyk i gotowe!
Pozdrawiamy!