Według tradycji chrześcijańskiej św. Mikołaj był biskupem Miry - krainy znajdującej się na terenie obecnej Turcji. Był on pierwowzorem postaci rozdającej prezenty dzieciom. 

Mikołajki obchodzone są 6 grudnia.

W całej Polsce w nocy z 5 na 6 grudnia Mikołaj odwiedza najmłodszych. Mikołajkowe tradycje różnią się jednak znacznie w wielu regionach kraju. Według ludowych tradycji święty Mikołaj jest patronem pasterzy i bydła, które chroni przed wilkami. Dlatego właśnie 6 grudnia pasterze składali mu specjalne ofiary w postaci wieńców z lnu i konopi, kładąc na nich jaja kurze i gęsie. Tego dnia prowadzono też na plebanię owce i baranki.


Zwyczaj odwiedzania domów przez Mikołaja był znany w niektórych regionach Polski już w XIX wieku. Święty odwiedzał domy razem z aniołkiem i rogatym diabłem, przepytywał dzieci z pacierza i pytał rodziców o ich zachowanie. Grzecznym wręczał łakocie, tym złym dawał rózgi. Obecnie coraz bardziej popularne jest także wręczanie sobie wzajemnie prezentów w grupach rówieśniczych m.in. w szkołach.

Mikołaj kontra Gwiazdor
Zanika tradycja naszego polskiego Gwiazdora. Dziś występuje on tylko na Kaszubach i w województwie opolskim. Na Dolnym Śląsku coraz częściej używa się już jednak imienia św. Mikołaja. Nazwa Gwiazdor stosowana jest w niektórych miejscowościach, ale i tam ten zwyczaj zanika.
Mikołaj w Poznaniu
Inna legenda głosi, że rano 6 grudnia zagląda on przez szybę i gdy zobaczy wyczyszczone buty zostawia domownikom prezenty. Jeśli jednak buty będą brudne lub nie będzie ich w ogóle, zostawi on zgniłą pyrę, czyli po poznańsku zgniłego ziemniaka. Obecnie jest on również utożsamiany z Bożym Narodzeniem, podczas którego przebrany za Mikołaja mężczyzna rozdaje upominki najmłodszym.
Mikołajki na Śląsku Cieszyńskim
Polskie, dawne tradycje zachowały się jeszcze na Śląsku Cieszyńskim, gdzie 6 grudnia po wsiach chodzą przebierańcy-Mikołaje. Mówi się o nich również "Mikołaje Beskidzcy". Przebierańcy dzielą się na dwie grupy: Białych i Czarnych. Biali są dobrzy, Czarni - źli. Ci ostatni to diabły, Cyganie i niedźwiedzie - tak są przebrani.
Św. Mikołaj z brodą
Św. Mikołaj pojawi się zapewne dzisiaj w wielu wrocławskich domach. Przebieranie się za św. Mikołaja to stosunkowo nowy zwyczaj, kultywowany w tradycji nie tylko polskiej, ale również w innych państwach europejskich.

Mikołajki na świecie

Amerykański wizerunek
Biskupa z Miry zazwyczaj przedstawiano w stroju biskupim, z workiem prezentów dla grzecznych dzieci w jednej ręce oraz rózgami dla niegrzecznych w drugiej. Ten wizerunek amerykański koncern produkujący jeden z najpopularniejszych na świecie napojów uznał za zbyt poważny, dlatego w roku 1930 poprosił amerykańskiego artystę Freda Mizena o zaprojektowanie nowego image'u postaci. Obecnie Mikołaj to starszy, grubszy mężczyzna ubrany w czerwony kostium i z charakterystyczną czerwoną czapką z białym pomponem. I tak właśnie dzisiaj wyobrażają sobie św. Mikołaja dzieci.

Dzięki Amerykanom taki wizerunek świętego z workiem prezentów funkcjonuje niemal na całym świecie. Jednak w wielu krajach krzewione są własne tradycje rozdawania prezentów dzieciom.
Mikołaj w Holandii
W Holandii najmłodszych obdarowuje Sinterklass (fonetycznie przypomina Santa Claus), który przypływa 5 grudnia na statku z Hiszpanii. Tradycyjnymi prezentami tego dnia są czekoladowe litery. Każda osoba otrzymuje wtedy pierwszą literę swojego imienia. Pomocnikiem Sinterklassa jest Zwarte Piet.

- On jest czarny, ale nie ma to nic wspólnego z niewolnictwem. Jest po prostu brudny od sadzy w kominie, ponieważ właśnie w ten sposób dostarcza dzieciom prezenty do ich bucików - śmieje się Goncha Ozbay.
Mikołaj po włosku
Inne zwyczaje panują we Włoszech, gdzie prezenty w święto Trzech Króli wręcza im wiedźma Befana. Wyobrażana jest ona jako staruszka z zakrzywionym nosem ubrana w stare, brudne szaty. Czarownica lata na miotle i wchodzi do domów przez komin. Dzieci, które chcą zyskać jej przychylność powinny zostawić jej mandarynki lub kieliszek wina. Jeśli dzieci są niegrzeczne, Befana wkłada im do skarpet czosnek lub węgiel. Według legendy wiedźma miała spotkać Trzech Króli udających się do Jezusa. Befana jednak zgubiła się i od tej pory lata na miotle zostawiając w domach prezenty, na wypadek, gdyby w jednym z nich znajdował się Jezus.
Św. Mikołaj za naszą wschodnią granicą
Z kolei dzieci rosyjskie otrzymują podarki w Nowy Rok. Obdarowuje je Dziadek Mróz, często mylony ze Świętym Mikołajem. Jego żoną jest Starucha Zima. Ma na sobie futrzaną czapkę uszankę, długi do pięt kożuch, który może być błękitny lub srebrny, a do tego przepasany sznurem. Podpiera się kosturem. Rosyjskie dzieci wyobrażają go sobie jako wysokiego, starszego, ale również silnego i pełen wigoru mężczyznę z długą do ziemi brodą. Dziadek Mróz wchodzi do domów dzieci drzwiami, a nie przez komin. Często towarzyszy mu wnuczka, Snieguriczka.
https://lodz.naszemiasto.pl/tradycja-swietego-mikolaja-w-polsce-i-na-swiecie/ar/c11-3132156

                                                                          Islandia                             

 W Islandii maluchy muszą zachowywać się bez zarzutu aż 13 dni przed Wigilią. Mamy tłumaczą im, że to wielkie wyzwanie, bo co dzień wszystkie dzieci wystawiane są na próbę przez 13 małych Mikołajków uwielbiających figle. Jeśli dzieci nie dadzą się im „sprowokować”, czeka je góra prezentów.

Belgia

Belgów Święty Mikołaj odwiedza dwa razy. Pierwszy raz 4 grudnia, sprawdza wówczas zachowanie dzieci, a 6 grudnia przybywa z prezentami w zamian za dobre sprawunki lub z rózgami za złe zachowanie. Dzieci wspólnie ze swoimi mamami przygotowują drobną przekąskę dla pomocników św. Mikołaja, czyli dla reniferów. Do wiklinowych koszyków wkładają odrobinę siana, marchewkę, kostki cukru, ostrożnie wstawiają też wodę do picia w małej miseczce. Tak zapakowany koszyk umieszczają przed drzwiami. W domu, który tak ugości zapracowane renifery, Mikołaj zawsze zostawia prezenty w butach.

Norwegia

Norweski odpowiednik św. Mikołaja – skrzat Julenisses znany jest z tego, że lubi płatać dzieciom figle, łącznie z tym, że…zabiera ich prezenty. Maluchy dobrze wiedzą, że Julenisses nie zabierze im zabawek, jeśli zostawią mu pod choinką miseczkę z owsianką, której same wcześniej obowiązkowo spróbowały

Litwa

Dzieci mają za zadanie zaśpiewać piosenkę, zatańczyć lub opowiedzieć wierszyk, by zasłużyć na podarek. W przeciwnym razie nie mogą liczyć na prezenty. Dlatego na kilka dni przed Wigilią zaczynają się wielkie próby. Dzieci starają się, swoim występem jak najbardziej zaskoczyć Mikołaja. Mają przy tym mnóstwo zabawy.

https://www.zszpustkow.edu.pl/index.php/radar-pustkow/160-swiety-mikolaj